Jasiu stoi przed
komisją poborową i co chwila przeciera oczy.
- Panie doktorze,
ja jestem bardzo krótkowidzący, prawie niewidomy.
- Niewidomy?
- Tak jest. Czy
pan doktor widzi ten hak na suficie, bo ja go wcale nie widzę!
Kolega z klasy
powiedział Jasiowi, że wymyślił dobry sposób na szantażowanie dorosłych:
- Mówisz tylko
"Znam całą prawdę" i każdy dorosły głupieje, bo na pewno ma jakąś
tajemnicę, której nie chciałby ujawnić...
Podekscytowany
Jasio postanowił wypróbować świeżo zdobytą wiedzę w domu. Przyszedł do mamy,
powiedział Znam całą prawdę i... dostał 50 złotych, z przykazaniem, żeby nic
nie mówił ojcu.
Zachwycony
pobiegł szybko do ojca, powiedział "Znam całą prawdę" i dostał 100
złotych - z zastrzeżeniem, żeby nic nie powiedział matce.
Rozochocony Jaś
postanowił więc wypróbować nową metodę również na kimś spoza rodziny.
Nadarzyła się
okazja, kiedy listonosz przyniósł pocztę.
- Znam całą
prawdę! - powiedział z szelmowskim uśmiechem Jasio.
Listonosz
pobladł, poczerwieniał, rzucił listy na ziemię, rozłożył ramiona i wzruszonym
głosem wyszeptał:
- W takim razie
uściskaj tatusia
- Tatusiu,a kto
to jest inteligent? - pyta Jaś.
- Syneczku,i
nteligent to taki pan, który czyta książki, chociaż ma w domu radio i
telewizor
Nauczycielka pyta
Jasia:
- Jasiu jaki to
czas "Lubię nauczyciela?"
- Bardzo rzadki,
proszę pani
•✿•ڿڰۣ✿•
- Tato,
zaprowadzisz mnie do cyrku! Obiecałeś - prosi Jaś.
- Nie ma dzisiaj
czasu.
- Ale podobno
pokazują ciekawy numer: naga kobieta jeździ na tygrysie.
- No, może
pójdziemy. Twój tatuś już dawno nie widział tygrysa.
•✿•ڿڰۣ✿•
Na wiejskiej
drodze samochód przejechał kurę.
Kierowca wysiada i pyta nadchodzącego Jasia.
- To wasza kura ?
-Nie, takich
płaskich nie mamy.
•✿•ڿڰۣ✿•
- Mamo, z mego
listu do św.Mikołaja wykreśl kolejkę elektryczną, a wpisz łyżwy.
- A co, nie
chcesz już pociągu?
- Chcę, ale jeden
już znalazłem w waszej szafie.
•✿•ڿڰۣ✿•
Jasiu, czy tata
nadal odrabia za ciebie lekcje? - pyta pani nauczycielka.
- Nie, ta
ostatnia pała go załamała...
•✿•ڿڰۣ✿•
Zdenerwowana
kobieta biega po plaży z małym Jasiem, aż w końcu zwraca sie do dziecka:
- Teraz
przypomnij sobie w którym miejscu byłeś, gdy zacząłeś zakopywać tatusia.
•✿•ڿڰۣ✿•
Dzieci w szkole
miay ułożyć zdanie z słowem "ananas".
Wszystkie dzieci
ułożyły historyjki w stylu:
- Ananas,
pomarańcza i cytryna to owoce z ciepłych krajów.
A Jasiu
tradycyjnie był oryginalny i ułożył zdanie:
- Wczoraj ojciec
kupił kiełbasę. Po czym sam ją całą zjadł, a na nas nawet nie popatrzył.
•✿•ڿڰۣ✿•