Idzie Jasio z
kolegami obok kościoła, skąd wychodzą nowożeńcy. Jasio mówi do kolegów:
- Chłopaki!
Patrzcie,jaki teraz będzie czad! - po czym podbiegł do pana młodego i krzyczy:
- Tato! Tato!
•✿•ڿڰۣ✿•
Przyszła
nauczycielka do domu Jasia i skarży się jego ojcu:
- Pański syn w
odpowiedzi na moją uwagę pod jego adresem przy całej klasie powiedział, że mnie
przeleci.
- Zaraz się z nim
rozprawię - powiedział ojciec i podszedł do otwartego okna.
-Jaaasiu!
Pokłóciłeś się dziś z panią nauczycielką?
- Nooo zdarzyło
się.
- I obiecałeś, że
ją przelecisz?
- Nooo tak.
- To co się
szwędasz po ulicy? Chodź do domu! Ona już przyszła.
•✿•ڿڰۣ✿•
- Jasiu co jest
bliżej Polski. Księżyc czy Ameryka?
- Księżyc!
- Jesteś pewien?
- Tak - bo od nas
ksieżyc widać a Ameryki nie
•✿•ڿڰۣ✿•
Dzieci miały
przynieś do szkoły rożne przedmioty związane z medycyna. Małgosia przyniosła
strzykawkę, Kasia bandaż, a Basia słuchawki.
- A ty co
przyniosłeś? - Pani pyta Jasia.
- Aparat tlenowy
- Taaak a skąd go
wziąłeś???
- Od dziadka.
- A co na to
dziadek?
- hhhyyy hhhyyy
•✿•ڿڰۣ✿•
- Nauczycielka
prosi Jasia:
- Jasiu wytrzyj
tablicę.
- Nie.
- Jasiu wytrzyj!
- No dobra. Ale
gdzie jest szmatka?
- Poszukaj gdzieś
w szafce.
- Przez ten czas
nauczycielka pyta dzieci:
- Kochane dzieci
co napisalibyscie na moim grobie gdybym umarła?
A Jasiu znalazł
szmatę i mówi:
- Tu leży ta
szmata!
•✿•ڿڰۣ✿•
Nauczycielka pyta
dzieci gdzie chciałyby mieszkać. Jedno mówi - że w Warszawie, drugie - że w Londynie,
trzecie - że w Chicago.
- A ty Jasiu,
gdzie chciałbyś mieszkać?
- Na Biegunie
Północnym.
- Jasiu, przecież
tam przez cały rok jest zima!
- Możliwe. Ale
tam mieszka święty Mikołaj, a w czasie dużych mrozów dzieci nie chodzą do
szkoły.
•✿•ڿڰۣ✿•
Jasio pyta tatę:
- Jak myślisz,
ile jest kilometrów z Warszawy do Lublina?
- Sto
osiemdziesiąt.
- A z powrotem?
- Tyle samo!
- Niemożliwe!
Przecież między gwiazdką a Nowym Rokiem jest tylko jeden tydzień, natomiast
między Nowym Rokiem a gwiazdką - prawie cały rok!
•✿•ڿڰۣ✿•
Nauczyciel na
lekcji matematyki pyta uczniów:
- Jak myślicie
jak wysoka jest nasza szkoła?
Na to Jasiu
głośno woła:
- 130cm!!!
Nauczyciel pyta
jak to obliczył a Jasiu
- No bo ja mam
150 cm i tą szkolę mam po uszy...
•✿•ڿڰۣ✿•
- Jak to Moja ciocia zawsze całowała swojego psa - wyrywa się Jasio.
- No i co się stało.
- Zdechł
•✿•ڿڰۣ✿•
- Jaka jest ta wasza nowa pani od matematyki?
- Bardzo fajna! Już drugi raz podczas tej zimy złamała nogę!