W restauracji
zawiany klient przeglada karte dan. W koncu przywoluje kelnerke:
- Poprosze tego
inwalide.
- Jakiego
inwalide? - pyta zdziwiona kelnerka.
- No, tu przeciez
pisze - tatar z jednym jajem.
•✿•ڿڰۣ✿•
Mąż wraca do
domu, całuje żonę i mówi:
- Możesz mi
pogratulować, dziś wieczorem założyliśmy klub abstynentów!
- A to dopiero
musieliście być porządnie urznięci! - zdumiewa się żona.
•✿•ڿڰۣ✿•
Dzwoni telefon
wczesnym rankiem. Obudzony facet odbiera i słyszy pytanie:
- Klinika?
- Pomyłka,
prywatne mieszkanie.
Za krótka
chwilunię ponownie telefon:
- Klinika?
- Nie, do
cholery! Prywatne mieszkanie!
- Ziutek, no co
ty kumpla nie poznajesz, tu Mietek.
Pytam czy strzelimy sobie klinika z rana.
•✿•ڿڰۣ✿•
Stoi sobie
pijaczyna pod scianą kasy biletowej PKP.
Podchodzi do kasy student i mowi:
- Polówkę do
Radomia
A pijaczek na to:
- A ja ćwiartkę
na miejscu.
•✿•ڿڰۣ✿•
- Cześć, jestem
Darek. Pije od 20 lat. Przyszedłem tutaj, bo podobno rozwiązujecie problemy
związane z alkoholem.
- Oczywiście.
Powiedz nam, jak możemy Ci pomóc?
- Brakuje mi 1,50
zł.
•✿•ڿڰۣ✿•
W poniedziałek,
nazajutrz po obfitym zakrapianym wieczorze towarzyskim,
spotykają się dwaj
panowie. Pierwszy mówi:
- Ale miałem
pecha! Gdy wracałem do domu, natknąłem się na patrol policji i całą noc
musiałem spędzić w izbie wytrzeźwień.
- Ty to masz
szczęście! - mówi drugi. - Gdy ja wracałem, natknąłem się na
moją żonę i teściową.
•✿•ڿڰۣ✿•
- Tyle sie zlego
naczytalem o alkoholu - mowi Antek do kolegi -ze wreszcie sobie powiedzialem,
czas raz na zawsze z tym skonczyc!
- Z piciem?
- Nie, z
czytaniem.
•✿•ڿڰۣ✿•
Siedzi dwóch
kolesi w barze. Sączą drinki. Nagle jeden zaglądając w szklankę mówi:
- Patrz stary,
pierwszy raz widzę kostkę lodu z dziurką!
Na to drugi ze
stoickim spokojem odpowiada:
- To ty mało w
życiu widziałeś... Ja z taką żyję od 15 lat!
•✿•ڿڰۣ✿•
Żona miała dość
zachowania swojego męża, a w szczególności jego zbyt częstych wypadów z
kolegami na piwo i powrotów w stanie mocno wskazującym.
Po jednym z
takich wieczorów mąż w stanie kompletnego upojenia wrócił do domu i padł
nieprzytomny na łóżko. Żona jak zawsze rozebrała go do snu, ale tym razem
zrobiła coś więcej - wepchnęła mu palcem do tyłka prezerwatywę w taki sposób,
aby kawałek wystawał na zewnątrz. Rano, jak zawsze mąż aby poczuć się lepiej
wszedł pod prysznic.
Myje się, myje... w pewnej chwili zaczyna myć tyłek i
co....Co to jest? Wyciąga z tyłka prezerwatywę!
Żona w tym czasie
przygotowuje w kuchni śniadanie.
Gdy wykąpany mężulek przychodzi do kuchni,
żona pyta:
- Jak się wczoraj
bawiłeś? Jak żyją Twoi koledzy?
Mąż pełnym
rozgoryczenia głosem odpowiada:
- Koledzy? Ja już
nie mam kolegów!
•✿•ڿڰۣ✿•
Ojciec wysyła
swego syna po wódkę. Ten pyta:
- A kasa?
- Z kasą to każdy
głupi da radę.
Syn wychodzi,
wraca po pięciu minutach, stawia flaszkę na stole.
Ojciec bierze ją
- pusta!
- Coś ty
przyniósł, tu niczego nie ma!
- Z pełnej to
każdy głupi się napije.
•✿•ڿڰۣ✿•
- Znowu się
nawaliłeś ! Wczoraj byłam taka szczęśliwa jak wróciłeś trzeźwy! A dzisiaj...
- Aaa... dzisiaj
.. - wtrąca narąbany facet:
- Jaaa jesteeemmm
szczęęśliwyyy
•✿•ڿڰۣ✿•
Pijany mąż wraca
do domu. Żona od progu krzyczy:
- Gdzie byłeś
moczymordo?!
- Na cmentarzu.
- A kto umarł?!
- Nie uwierzysz,
tam wszyscy umarli.
•✿•ڿڰۣ✿•