Pracuję w dużej korporacji więc postanowiłem nie owijać w bawełnę
i napisać mu zupełnie szczerze co o nim myślę korzystając z tego,
że nigdy się nie dowie kto to napisał.
Podczas przerwy na lunch zapytałem paru kolegów co napisali w ankiecie - wszyscy zgodnie zapytali:
- "Jakiej ankiecie?"
że nigdy się nie dowie kto to napisał.
Podczas przerwy na lunch zapytałem paru kolegów co napisali w ankiecie - wszyscy zgodnie zapytali:
- "Jakiej ankiecie?"