Spotyka zwiniętego w kłębek jeża.
Obchodzi go dookoła i zupełnie nie może się zorientować się, gdzie jest przód, a gdzie tył.
Wreszcie mówi:
- Ty, jeż mógłbyś chociaż puścić bąka, to miałbym jakiś punkt odniesienia...!
•✿•ڿڰۣ✿•
Idzie myśliwy
przez las i śpiewa:
- Na polowanko,
na polowanko!Z tylu wychodzi miś, klepie go po ramieniu i pyta:
- Co, na polowanko?
- Nie! Jak Boga kocham, na ryby!
•✿•ڿڰۣ✿•
- Dlaczego słoń
nie może mieć dzieci z zebrą?
- Bo nie potrafi
z niej zdjąć tej cholernej piżamy w paski!
•✿•ڿڰۣ✿•
W bardzo złym
humorze fukający miś, chodzi po lesie, szukając komu by tu guza nabić.
Nawinął
mu się zając:
Miś: - Czego ty
zając po lesie bez czapki się włóczysz?Zając: - No, bo, ja tego...
Miś: SRU! zającowi w łeb!
Trochę mu to ulżyło, ale nie na długo. Po jakimś czasie, znowu zrobił się chmurny, znowu szukał kogoś, na kim mógłby się wylądować. Spotkał wilka, zwierzył mu się, wilk mu poradził aby poszli do zająca.
Miś: - Ale już dałem zającowi raz...
Wilk: - Co się tam będziesz przejmował, daj mu jeszcze raz!
Miś: - Ale, za co?
Wilk: - Poproś go o papierosa. Jak ci da z filtrem, to mu chlaśniesz bo
chciałeś bez filtra, a jak ci da bez filtra...
Miś: - No dobra...
Idą, spotykają zająca:
Miś: - Te, zając daj papierosa!
Zając: - A z filtrem, czy bez filtra?
Mis:...- A czego ty zając po lesie znowu bez czapki się włóczysz?
•✿•ڿڰۣ✿•
Dwa koguty chodzą
po mieście i strasznie się nudzą.
Jeden z nich w
końcu mówi:- Chodź do garmażerii pooglądamy sobie gołe kury.
•✿•ڿڰۣ✿•
Słoń i mrówka
postanowili wybrać się na wiśnie.
Przez płot
przeszli do ogródka sąsiada, nagle słyszą czyjeś kroki. Mrówka mówi:- Słoniu, schowaj się za mną! Ja się mniej rzucam w oczy!
•✿•ڿڰۣ✿•
Na podwórku
rozmawiają 2 koguty:
- Czy ty z tą
kurą to chodzisz na poważnie czy tylko dla jaj?
•✿•ڿڰۣ✿•
Idzie zajączek
lasem i widzi jak krowa włazi na drzewo.
Pyta się: -
"Ty krowa po co włazisz na drzewo?"A krowa : - "Śliwek chce trochę pojeść!"
Pomyślał zajączek głupia krowa i poszedł dalej.
Po chwili myśli sobie " zaraz, zaraz przecież to była sosna"
Wraca do krowy i mówi: - "Ty krowa ale to jest sosna "
A krowa mu na to : - " Spoko spoko śliwki mam w torbie!!"
•✿•ڿڰۣ✿•