O zajączku i innych zwierzątkach część 2

Spotykają się dwie żaby..
- Wiesz, tam za rogiem gwałcą..
- A skąd wiesz??
- Wczoraj byłam, dzisiaj byłam, jutro też pójdę..

•ڿڰۣ
 

Przed sklepem w lesie stoi w kolejce mnóstwo zwierząt: niedźwiedzie, lisy wilki, jeże itp...
Przez kolejkę przepycha się zając.
Rozpycha inne zwierzęta łokciami, wreszcie jest na początku kolejki!
W tym momencie łapie go niedźwiedź i mówi:
- "Ty zając, gdzie się wpychasz?! Na koniec!"
I mach! rzuca go na koniec kolejki.
Zając znowu się przepycha, ale znowu łapie go niedźwiedź i odrzuca na koniec.
Zając powtarza swoj wyczyn jeszcze kilka razy, ale za każdym razem niedźwiedź wyrzuca go na koniec.
Wreszcie obolały Zając otrzepuje się z kurzu i mówi do siebie:
- "Nie to nie. Nie otwieram dzisiaj sklepu!"

•ڿڰۣ
 

Co myśli kura uciekająca przed kogutem?

"Zrobię jeszcze trzy okrążenia dookoła kurnika żeby nie pomyślał ze łatwa jestem.

•ڿڰۣ
 

Biegnie pies przez pustynie, widzi drzewo i mówi:

- Jeśli to znowu fatamorgana to mi pęcherz pęknie!

•ڿڰۣ
 

Idzie zając z magnetowidem przez las, spotyka niedźwiedzia.
Ten się pyta:
- Zając, a skąd masz widelca?
- A, dostałem od lisicy.
- E, jak to, od lisicy? Przecież ona taka chytra...
- No tak, zaprosiła mnie na kolacje, postawiła winko, potem się rozebrała, zgasiła światło i mówi: "Bierz, co mam najlepszego".  No to wziąłem video i poszedłem. Niedźwiedź się śmieje rozbawiony:
- Och, głupiutki zajączku, trzeba było mnie zawołać, wzięlibyśmy lodówkę!

•ڿڰۣ
 

Słoń i mrówka przechodzą przez most..
Most się zerwał..
Mrówka mówi do słonia:
- A mówiłam żebyśmy przechodzili osobno..

•ڿڰۣ
 

Po wybuchu jądrowym na uschniętym kikucie ocalałego drzewa siedzą dwa szympansy.
- Masz cos do jedzenia? - pyta samiec.
Samica podaje mu jabłko.
- O nie, - protestuje samiec - nie będziemy tej idiotycznej historii powtarzać od początku!

•ڿڰۣ
 

W przydrożnym rowie siedzi jeż i je śniadanie. Przykicał zajączek.
- Co jesz?
- Co zając?

•ڿڰۣ
 

Moim zdaniem aktualną sytuację polityczną w Krakowie, Polsce, Europie, Świecie opisuje dialog kotów:
Wędrujące przez pustynię koty zasuwają ostro przed siebie.
Jeden dzień, drugi, trzeci. W końcu jeden z nich mówi w przestrzeń:
- Wiesz Stary, jestem przerażony. Ja nie ogarniam tej kuwety !

•ڿڰۣ
 

Noc. W kuchni ze skrzypieniem otwierają się drzwi od lodówki.
Wychodzi z niej spasiona mysz.
W jednej łapie trzyma potężny kawał żółtego sera, drugą ciągnie za sobą wielkie pęto kiełbasy.
Idzie do pokoju skąd rozlega się chrapanie gospodarzy i taszczy to żarcie przez środek izby w stronę wejścia do swej norki. Tuż przed nim dostrzega pułapkę na myszy a w niej malutki kawałeczek słoninki. Mysz kręci z dezaprobatą głową i mruczy pod nosem:
– Jak dzieci, kurde, jak dzieci…

•ڿڰۣ
 

Żaba siedzi sobie nad stawem i moczy nogi.
Przychodzi bocian, patrzy co żaba robi i pyta się:
- Żaba, ciepła ta woda?
Żaba nawet nie zwróciła uwagi. Bocian pyta się jeszcze raz:
- Żaba, pytam czy ciepła ta woda?!
Żaba nic. W końcu bocian się wkurzył i wrzeszczy:
- Ku*wa, ciepła ta woda czy nie?!
Na to żaba odwraca się do bociana i mówi:
- Może i ku*wa, ale nie termometr...  

•ڿڰۣ
 

Jaka jest różnica pomiędzy kominiarzem a bocianem ?

- ???

- Bocian jest cały biały a ogon ma czarny.

- A kominiarz?

- ???

- A kominiarz nie je żab! 

•ڿڰۣ
 

Przychodzi krowa do lekarza, tak ucieszona, ciągle się śmieje. Lekarz pyta:

- Co pani dolega?

A krowa na to:

- Nie wiem, panie doktorze, to chyba po tej trawie.  

•ڿڰۣ
 

Na wiejskiej drodze samochód przejechał kurę. Kierowca wysiada i pyta nadchodzącego Jasia.

- To wasza kura ?

-Nie, takich płaskich nie mamy.  
 
•ڿڰۣ