Żona często nabijała się z jego miastowego pochodzenia.
Do czasu, gdy pewnego razu, na rodzinnym przyjęciu powiedziała:
- Ty nawet nie wiedziałeś, jak wygląda prawdziwa krowa, dopóki mnie nie poznałeś…
•✿•ڿڰۣ✿•
Halo, gdzie jesteś?
- W robocie.
- Nie łżyj, słyszę wyraźnie muzykę i pijane głosy!
- To może tyż wreszcie do ciebie dotrze, żech jest kelner w
knajpie!
•✿•ڿڰۣ✿•
- Jeśli twój facet nie pyskuje,
nie pije, nie robi zbytków, nie łazi po knajpach,
nie siedzi ciągle przy komputerze,
nie ogląda się za kobietami - szturchnij go kijem pod żebro.
Być może nie żyje
•✿•ڿڰۣ✿•
Na rozprawie rozwodowej:
- A pan, jakie ma zastrzeżenia do żony? - Panie sędzio ta cholerna baba żyć mi nie daje, ciągle czegoś chce!
- Prosimy o jakieś przykłady...
- Ależ bardzo proszę! W sobotę wpadli kumple na piwko.
Siedzimy na tarasie, gadamy, pijemy, słoneczko świeci, bo lipiec gorący jak nie wiem,
a ta jak nie zacznie znowu: Wyrzuć choinkę i wyrzuć choinkę!
•✿•ڿڰۣ✿•
- Wiesz, ten twój nowy kapelusz nie jest w moim guście
- Mój drogi, przecież nie założę na głowę kufla od piwa.
•✿•ڿڰۣ✿•
Żona mówi do męża:
- Kochanie jutro jest rocznica naszego ślubu - jak ją
uczcimy?
Na to mąż odpowiada:
- Może minutą ciszy?
•✿•ڿڰۣ✿•
Zdenerwowany mąż do żony podczas zakupów:
- Sukienka, płaszcz, torebka, perfumy.... Kobieto! Do czego
Ty chcesz mnie doprowadzić?!
- Do stoiska z butami.
•✿•ڿڰۣ✿•
Pijany mąż wraca do domu. Żona od progu krzyczy:
- Gdzie byłeś moczymordo?! - Na cmentarzu.
- A kto umarł?!
- Nie uwierzysz, tam wszyscy umarli.
•✿•ڿڰۣ✿•
Rozmawia dwóch kumpli:
- Aby zadowolić żonę, rzuciłem picie, palenie i karty. - No to na pewno jest szczęśliwa?
- A tam. Wściekła chodzi. Za każdym razem, jak gębe otworzy, dociera do niej,
że nie ma się do czego przyczepić.
•✿•ڿڰۣ✿•
Siedzi kobieta przed telewizorem i coś gada. Nagle zwraca
się do męża:
- Wiesz co, wydaje mi się, że gadam z telewizorem. Mąż do komputera:
- Słyszałeś? Ona gada z telewizorem.
•✿•ڿڰۣ✿•
- Kociku, albo tyn schabowy je twardy, albo nóż tępy...
- To nie schabowy, ino naleśnik.
•✿•ڿڰۣ✿•
Kobieta w drogerii.
- Czy macie perfumy o zapachu komputera? - Czego?!
- Komputera. Chciałabym, aby mąż zwracał bardziej na mnie uwagę.
•✿•ڿڰۣ✿•
Mąż i żona oglądają horror. Nagle pokazuje się potwór.
Przestraszona żona krzyczy:- O matko!
Mąż ze spokojem odpowiada:
- Hmm... Rzeczywiście podobna.
•✿•ڿڰۣ✿•
Miesiąc przed ślubem: on mówi, ona słucha.
Miesiąc po ślubie: ona mówi, on słucha. Dziesięć lat po ślubie:
oboje mówią jednocześnie, sąsiedzi słuchają.
•✿•ڿڰۣ✿•
Wydawało mi się, że nie ma nic lepszego niż w Prima Aprilis
wysłać żonie SMSa:
"wiem, że masz romans". Myślałem, że to zabawne,
dopóki nie usłyszałem w słuchawce jej szlochającego głosu:
- "Chciałam Ci powiedzieć od kilku miesięcy, ale nie
wiedziałam jak"
•✿•ڿڰۣ✿•
Mąż wpatruje się w świadectwo ślubu.
- Czego tam szukasz? - pyta żona.
- Terminu ważności!
•✿•ڿڰۣ✿•
Żona do męża:
- Zobacz, ja muszę prać, prasować, sprzątać, nigdzie nie
mogę wyjść, czuję się jak Kopciuszek. Mąż na to:
- A nie mówiłem, że ze mną będzie ci jak w bajce?
•✿•ڿڰۣ✿•
Jeżeli mężczyzna jest elegancki, uprzejmy, usłużny,
nadskakujący i sexy, wystarczy mu dać jeden dzień wolności - wróci normalny!
•✿•ڿڰۣ✿•
- Tak się wczoraj uśmiałam w tym teatrze, kochany, że
wróciłam do domu półżywa...
- Powinnaś najdroższa pójść jeszcze raz na ten spektakl!
•✿•ڿڰۣ✿•
W czasie rozprawy rozwodowej sędzia zwraca się do męża:
- Zatem zawsze po pracy, kiedy wracał Pan do domu, zastawał
Pan w szafie ukrytego mężczyznę? - Tak jest - przytakuje mąż.
- I to było powodem nieporozumień?
- Tak, bo nigdy nie miałem gdzie powiesić płaszcza.
•✿•ڿڰۣ✿•
Kowalski pyta kolegę:
- Czy twoja żona jest brunetką, czy blondynką?
- Trudno powiedzieć. Dwie godziny temu poszła do fryzjera i jeszcze nie wróciła
Kowalski pyta kolegę:
- Czy twoja żona jest brunetką, czy blondynką?
- Trudno powiedzieć. Dwie godziny temu poszła do fryzjera i jeszcze nie wróciła