O Mężu i Żonie część 4

Facet z miasta ożenił się z kobietą ze wsi i ochoczo przeniósł się na wieś.
Żona często nabijała się z jego miastowego pochodzenia.
Do czasu, gdy pewnego razu, na rodzinnym przyjęciu powiedziała:
- Ty nawet nie wiedziałeś, jak wygląda prawdziwa krowa, dopóki mnie nie poznałeś…  

•ڿڰۣ
 

Halo, gdzie jesteś?

- W robocie.

- Nie łżyj, słyszę wyraźnie muzykę i pijane głosy!

- To może tyż wreszcie do ciebie dotrze, żech jest kelner w knajpie!  

•ڿڰۣ
 

- Jeśli twój facet nie pyskuje,
nie pije, nie robi zbytków,
nie łazi po knajpach,
nie siedzi ciągle przy komputerze,
nie ogląda się za kobietami - szturchnij go kijem pod żebro.
Być może nie żyje

•ڿڰۣ
 

Na rozprawie rozwodowej:
- A pan, jakie ma zastrzeżenia do żony?
- Panie sędzio ta cholerna baba żyć mi nie daje, ciągle czegoś chce!
- Prosimy o jakieś przykłady...
- Ależ bardzo proszę! W sobotę wpadli kumple na piwko.
Siedzimy na tarasie, gadamy, pijemy, słoneczko świeci, bo lipiec gorący jak nie wiem,
a ta jak nie zacznie znowu: Wyrzuć choinkę i wyrzuć choinkę!  

•ڿڰۣ
 

- Wiesz, ten twój nowy kapelusz nie jest w moim guście

- Mój drogi, przecież nie założę na głowę kufla od piwa.

•ڿڰۣ
 

Żona mówi do męża:

- Kochanie jutro jest rocznica naszego ślubu - jak ją uczcimy?

Na to mąż odpowiada:

- Może minutą ciszy?

•ڿڰۣ
 

Zdenerwowany mąż do żony podczas zakupów:

- Sukienka, płaszcz, torebka, perfumy.... Kobieto! Do czego Ty chcesz mnie doprowadzić?!

- Do stoiska z butami.  

•ڿڰۣ
 

Pijany mąż wraca do domu. Żona od progu krzyczy:
- Gdzie byłeś moczymordo?!
- Na cmentarzu.
- A kto umarł?!
- Nie uwierzysz, tam wszyscy umarli. 

•ڿڰۣ
 

Rozmawia dwóch kumpli:
- Aby zadowolić żonę, rzuciłem picie, palenie i karty.
- No to na pewno jest szczęśliwa?
- A tam. Wściekła chodzi. Za każdym razem, jak gębe otworzy, dociera do niej,
że nie ma się do czego przyczepić.

•ڿڰۣ
 

Siedzi kobieta przed telewizorem i coś gada. Nagle zwraca się do męża:
- Wiesz co, wydaje mi się, że gadam z telewizorem.
Mąż do komputera:
- Słyszałeś? Ona gada z telewizorem. 

•ڿڰۣ
 

- Kociku, albo tyn schabowy je twardy, albo nóż tępy...

- To nie schabowy, ino naleśnik.  

•ڿڰۣ
 

Kobieta w drogerii.
- Czy macie perfumy o zapachu komputera?
- Czego?!
- Komputera. Chciałabym, aby mąż zwracał bardziej na mnie uwagę.  

•ڿڰۣ
 

Mąż i żona oglądają horror. Nagle pokazuje się potwór.
Przestraszona żona krzyczy:
- O matko!
Mąż ze spokojem odpowiada:
- Hmm... Rzeczywiście podobna.  

•ڿڰۣ
 

Miesiąc przed ślubem: on mówi, ona słucha.
Miesiąc po ślubie: ona mówi, on słucha.
Dziesięć lat po ślubie:
oboje mówią jednocześnie, sąsiedzi słuchają.

•ڿڰۣ
 

Wydawało mi się, że nie ma nic lepszego niż w Prima Aprilis wysłać żonie SMSa:
"wiem, że masz romans". Myślałem, że to zabawne, dopóki nie usłyszałem w słuchawce jej szlochającego głosu:
- "Chciałam Ci powiedzieć od kilku miesięcy, ale nie wiedziałam jak"  

•ڿڰۣ
 

Mąż wpatruje się w świadectwo ślubu.

- Czego tam szukasz? - pyta żona.

- Terminu ważności!

•ڿڰۣ
 

Żona do męża:
- Zobacz, ja muszę prać, prasować, sprzątać, nigdzie nie mogę wyjść, czuję się jak Kopciuszek.
Mąż na to:
- A nie mówiłem, że ze mną będzie ci jak w bajce?

•ڿڰۣ
 

Jeżeli mężczyzna jest elegancki, uprzejmy, usłużny, nadskakujący i sexy, wystarczy mu dać jeden dzień wolności - wróci normalny!

•ڿڰۣ
 

- Tak się wczoraj uśmiałam w tym teatrze, kochany, że wróciłam do domu półżywa...

- Powinnaś najdroższa pójść jeszcze raz na ten spektakl!

•ڿڰۣ
 

W czasie rozprawy rozwodowej sędzia zwraca się do męża:
- Zatem zawsze po pracy, kiedy wracał Pan do domu, zastawał Pan w szafie ukrytego mężczyznę?
- Tak jest - przytakuje mąż.
- I to było powodem nieporozumień?
- Tak, bo nigdy nie miałem gdzie powiesić płaszcza.


•ڿڰۣ

Kowalski pyta kolegę:
- Czy twoja żona jest brunetką, czy blondynką?
- Trudno powiedzieć. Dwie godziny temu poszła do fryzjera i jeszcze nie wróciła