O lekarzach część 3

Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, dziękuję za wspaniałe leczenie.
- Ależ ja leczyłem pani męża, nie panią!
- Tak, tak, ale ja po nim wszystko dziedziczę... 

•ڿڰۣ


Przychodzi krowa do lekarza, tak ucieszona, ciągle się śmieje. Lekarz pyta:
- Co pani dolega?
A krowa na to:
- Nie wiem, panie doktorze, to chyba po tej trawie.  

•ڿڰۣ


Pacjent radzi się lekarza co zrobić, aby pozbyć się tasiemca.
- Proszę przez tydzień jeść ciastka i popijać je mlekiem.
Po tygodniu pacjent wraca.
- Panie doktorze, nie pomogło.
- Niech pan pije samo mleko!
Chory zrobił, jak mu radził lekarz, a tu na drugi dzień tasiemiec wychodzi i pyta:
- A ciacho gdzie?!  

•ڿڰۣ


Lekarz sporządza listę schorzeń pani Ziuty:

1. Zawroty głowy.

2. Bezsenność.

3. Podwójne widzenie.

4. Bóle głowy.

5. Utrata apetytu.

6. Gorące poty.

7. Utrata wagi.

8. Utrata libido.

- Ile pani ma lat?
- W zeszłym tygodniu skończyłam trzydzieści.

Doktor dopisuje do listy:

9. Utrata pamięci.

Diagnoza: Syndrom menopauzy  

•ڿڰۣ


- Panie doktorze bolą mnie sztuczne zęby które mi pan wstawił.

- A nie mówiłem, że będą jak prawdziwe??

•ڿڰۣ


Starszy gość na emeryturze miał problemy ze słuchem.
W końcu trafił na lekarza, który bardzo mu pomógł.
Miesiąc później facet wraca do lekarza na kontrolę.
Lekarz mówi:
- Pański słuch jest w znakomitej formie. Pańska rodzina musi być bardzo zadowolona, że znowu pan słyszy.
Facet na to:
- Och, jeszcze im nie powiedziałem. Po prostu siedzę i słucham rozmów. Już trzy razy zmieniałem mój testament!  

•ڿڰۣ


Kobieta u seksuologa

- Co mam robić panie doktorze mąż mnie nie zaspokaja?

- Proszę pani, ja mogę coś pani przepisać, ale może znalazłaby pani sobie kochanka.
W sumie mąż nie musi o niczym wiedzieć.

- Mam panie doktorze, też nie wystarcza.

- Droga pani, a gdzie jest powiedziane, że to ma być jeden?

- Mam ich dziesięciu i wciąż to za mało.

- DOBRZE, przepiszę pani jakieś hormony i za dwa tygodnie przyjdzie pani do kontroli.
Kobieta wraca do domu kładzie receptę przed mężem:

- Widzisz! .... żadna ku*wa, tylko chora jestem! 

•ڿڰۣ


Facet u lekarza zakładowego.
- I co tam panu dolega?
- Smak. Nie czuję smaku.
- Siostro proszę podać próbkę numer 19. Proszę. Niech pan spróbuje.
- Łeee... przecież to g*wno!
- No widzi pan. Smak wrócił.

Ten sam facet po tygodniu.
- A tym razem mam problemy z pamięcią.
- Siostro proszę o próbkę numer 19.
- Ale Panie doktorze. Próbka numer 19 to g*wno!
- No widzi pan. Pamięć wróciła.  

•ڿڰۣ


Matka przyprowadziła swoją osiemnastoletnią córkę do lekarza, informując go,
 że córka nieustannie cierpi na mdłości.
Lekarz po zbadaniu córki stwierdził, że jest ona mniej więcej w czwartym miesiącu ciąży.
- Co też pan mówi, panie doktorze, moja córka nigdy nie miała do czynienia z żadnym mężczyzną! Prawda, córeczko?
- Prawda, nawet się nigdy nie całowałam - zapewniła córeczka.
Lekarz bez słowa podszedł do okna i zaczął intensywnie wypatrywać w dal.
- Panie doktorze, czy coś nie tak? - pyta po pięciu minutach zaniepokojona mamuśka.
- Nie, nie! Po prostu w takich wypadkach zazwyczaj na wschodzie ukazuje się jasna gwiazda i przybywa trzech króli. No więc stoję i czekam!  

•ڿڰۣ


Przychodzi facet do psychiatry i czołga się po podłodze.

- Co pan jest? Jaszczurka czy wąż? - pyta lekarz.

- Nic z tego, mam tylko lęk wysokości - odpowiada pacjent.

•ڿڰۣ


Do szpitalnej sali wchodzi facet:

- Kto miał badania robione dwudziestego

- Ja - jeden z pacjentów podnosi rękę.

- Ile pan ma wzrostu?

- Metr siedemdziesiąt.

- Aha - facet odwraca się na pięcie i wychodzi.

- Panie doktorze, jak moje wyniki? - woła za nim pacjent.

- Nie jestem lekarzem tylko stolarzem.
•ڿڰۣ


Przychodzi facet do lekarza twierdząc, że jest ogólnie w złej kondycji fizycznej.
Doktor poddał go całej serii badań, po czym mówi:
- Wie pan co? W tej chwili nie mogę dokładnie stwierdzić co panu dolega, ale myślę, że to wszystko przez alkohol.
- A jest tu jakiś trzeźwy lekarz? - zapytał z ciekawości facet.

•ڿڰۣ

Pacjent leżący w szpitalu zwraca się do lekarza:
- Panie doktorze, dlaczego lekarstwa muszę popijać taką wstrętną herbatą?
- Siostro! Proszę zabrać kaczkę ze stolika!