- Narobiłaś
niezłego bigosu - pochwalił gość kucharkę.
- Prawda leży
pośrodku - rzekł grabarz wskazując kilka nagrobków.
- Wolałbym być
wolny niż szybki - stwierdził bandyta w więzieniu.
- Wolę długi niż
krótki - rzekł bankier.
Bezrobotny Nowak poszedł po chleb, ale spotkał
go zawód.
Dwaj maszyniści
rozmawiają w czasie jazdy lokomotywą.
W końcu jeden z nich się zdenerwował i
skierował rozmowę na inne tory.
Brał facet udział
w zawodach strzeleckich i mu to nie wypaliło.
Budzi się facet w
nocy i słyszy jakieś klaskanie.
Idzie do sąsiada, patrzy, a to sąsiad biedę
klepie.